Erytrea nazywana jest Koreą Północną Afryki. Panuje tam jeden z najbardziej okrutnych reżimów na świecie. Co miesiąc ucieka z tego kraju 5 tys. osób. Chrześcijanie są na masową skalę prześladowani.
Ewangelizacja może oznaczać więzienie. Taka sytuacja ma miejsce w Laosie, gdzie za oglądanie filmu o Jezusie trafiło za kratki trzech protestanckich pastorów. Policja oskarżyła ich o publiczne rozpowszechnianie Ewangelii, co w tym rządzonym przez komunistów kraju jest zakazane.
Kara trzech lat więzienia grozi szwajcarskiemu biskupowi Vitusowi Hounderowi za przypomnienie biblijnego nauczania o pożyciu homoseksualnym.
Na dramatyczną sytuację Kościoła w Erytrei wskazuje papieska fundacja Pomoc Kościołowi w Potrzebie. Przypomina, że tamtejsze władze praktycznie codziennie naruszają prawa człowieka i ograniczają wolność swych obywateli.
Nasz kraj stał się ogromnym więzieniem pod gołym niebem, gdzie obywatelom odmawia się wszelkich praw” – piszą biskupi środkowoafrykańscy do władz tego kraju.
Nie wiem, czy moje słowa do was dotrą, ale jeśli je odczytacie, pomódlcie się za mnie. List Asii Bibi przywiózł do Europy jej mąż, który 15 grudnia w imieniu żony odbierze w Hiszpanii nagrodę HazteOir.
Pomimo odsunięcia od władzy Bractwa Muzułmańskiego w Egipcie chrześcijanie wciąż są prześladowani.
W imię politycznej poprawności w Finlandii trwa proces, który może odcisnąć piętno na przyszłości demokracji i wolności słowa. Chodzi o szefową chrześcijańskiej partii demokratycznej w tym kraju i zarazem byłą minister spraw wewnętrznych. Oskarżana jest o obrażanie homoseksualnej mniejszości, ponieważ przypomniała biblijną prawdę o tym, że Bóg „stworzył mężczyznę i niewiastę”.
W indyjskim stanie Orisa aresztowano 12 osób pod zarzutem przejścia na chrześcijaństwo w sposób niezgodny z lokalnym prawem.
Na sześć lat więzienia i 300 razów chłosty został skazany przez sąd w Arabii Saudyjskiej Libańczyk za nakłanianie Saudyjki do przejścia na chrześcijaństwo i wyjazdu z kraju - poinformowały w niedzielę lokalne media.