W Stambule przebywa już watykańska delegacja, która jak co roku weźmie jutro udział w patronalnych uroczystościach ekumenicznego patriarchatu
Wszyscy mieszkańcy Syrii doświadczają teraz w swoim życiu Wielkiego Piątku, ale w szóstym roku wojny są tam oznaki nadziei na inną niż w ostatnich latach Wielkanoc.
Katolicy na Sri Lance wspominali wczoraj wielkanocny zamach na kościoły i hotele, w których dokładnie przed miesiącem zginęło 258 osób. Z głęboko zranionymi wspólnotami solidaryzuje się również Papież Franciszek.
Św. Piotr zanim przeniósł się do Rzymu, był biskupem chrześcijańskiej wspólnoty w leżącej dziś w Turcji Antiochii.
Franciszek przekazał relikwie św. Klemensa, papieża i męczennika, oraz św. Potyta, męczennika patriarsze Prawosławnego Kościoła Bułgarii.
Do 310 wzrosła liczba śmiertelnych ofiar serii ataków na kościoły i hotele, do których doszło w Niedzielę Wielkanocną na Sri Lance. Wtorek jest w całym kraju dniem żałoby narodowej. Odbywają się pierwsze pogrzeby ofiar.
"Trzeba pamiętać, że chrześcijanie przeżywają tu swą wiarę w kontekście muzułmańskim. Jesteśmy tu mniejszością".
Dokładnie 10 lat temu, 15 marca 2011 roku, doszło do pierwszych protestów społecznych w Syrii, które w ciągu następnych miesięcy przerodziły się w krwawą wojnę domową.
Islamiści nadal przetrzymują wielu zakładników, w tym sześciu kapłanów i biskupów różnych wyznań.
Podczas liturgii Cyryl nie poruszył tematu wojny na Ukrainie.