„Jeśli pozwolimy na budowę kolejnego kościoła, to w ciągu najbliższych dziesięcioleci chrześcijanie nawrócą muzułmanów Indonezji”. Ogłoszenie tej treści wydali muzułmanie tego kraju zrzeszeni we Froncie Obrony Islamu.
Zablokowali oni budowę katolickiej świątyni w mieście Tangerang, leżącym 25 km od stołecznej Dżakarty. Problem jednak w tym, że władze tego islamskiego kraju wydały oficjalne pozwolenie na wzniesienie kościoła.
Ks. Benny Susetyo, sekretarz komisji ds. dialogu międzyreligijnego przy indonezyjskim episkopacie podkreśla, że takie działania mają na celu podsycenie międzyreligijnych podziałów i wzniecenie nienawiści wymierzonej w mniejszości. Podobnego zdania są przedstawiciele umiarkowanego islamu, według których kościół mogący pomieścić 11 tys. wiernych nie jest zagrożeniem, ale znakiem wolności religijnej.
W ramach kampanii w dniach 18-24 listopada br. zaplanowano ok. 300 wydarzeń.
Podczas liturgii odczytano Przesłanie Soboru Biskupów z okazji 100-lecia autokefalii.