Drastycznie wzrosła liczba śmiertelnych ofiar zamachu terrorystycznego na kościół katolicki w Nigerii.
Pierwotnie mówiło się o 22 zabitych w czasie niedzielnej Eucharystii. Przedstawiciel lokalnych władz poinformował jednak, że odnaleziono ciała 45 zamordowanych. Za masakrą stoją islamscy fundamentaliści z ugrupowania Boko Haram. Terroryści najpierw wrzucili ładunki wybuchowe w tłum modlących się ludzi, a następnie ostrzelali ich z broni palnej.
Jest to kolejny krwawy zamach, do jakiego doszło w ostatnich dniach. W poniedziałek 27 stycznia na jednym z targowisk zabito 52 osoby. Wcześniej islamscy bojówkarze najechali wioskę w stanie Borno oraz zdetonowali serię ładunków przed jednym z urzędów pocztowych.
Szacuje się, że od 2009 r. z rąk fundamentalistów z Boko Haram w Nigerii zginęło ponad 1200 osób.
Rosną m.in ograniczenia w zakresie deklaracji chrześcijańskiego światopoglądu w życiu publicznym.
"Zabili ich na różne sposoby. Są wszystkie dowody na to, jak ich torturowali."