Islamiści z ugrupowania Boko Haram uwolnili 21 uczennic, uprowadzonych w kwietniu 2014 roku z liceum Chibok na północnym wschodzie Nigerii - poinformował w czwartek rzecznik prasowy prezydenta tego kraju Muhammadu Buhariego.
W negocjacjach z porywaczami poza nigeryjskimi władzami uczestniczyli przedstawiciele Międzynarodowego Czerwonego Krzyża i rządu Szwajcarii. Według prezydenckiego rzecznika negocjacje w sprawie uwolnienia kolejnych uczennic trwają.
Młode dziewczyny zostały "dziś rano wymienione na czterech bojowników Boko Haram" w rejonie Banki na granicy z Kamerunem - poinformowało lokalne źródło, cytowane przez AFP. Przywódca Boko Haram Abubakar Shekau zapowiedział, że reszta uczennic zostanie tylko wtedy uwolniona, gdy władze wymienią je na schwytanych bojowników ugrupowania.
W kwietniu 2014 roku bojownicy Boko Haram zaatakowali w nocy liceum w Chibok i uprowadzili 276 dziewcząt w wieku od 12 do 17 lat. Ponad 50 z nich udało się uciec kilka godzin po porwaniu, wyskakując z ciężarówek, którymi je wieziono. Później się ukrywały.
Ostatecznie w ręce porywczy trafiło 219 uczennic. Jedną z nich Boko Haram uwolniło, wraz z 96 innymi zakładnikami, w maju tego roku. Łącznie w niewoli pozostaje jeszcze 197 uczennic. Sprawa uprowadzenia nigeryjskich licealistek przyciągnęła uwagę całego świata i spotkała się z międzynarodowym potępieniem.
Rosną m.in ograniczenia w zakresie deklaracji chrześcijańskiego światopoglądu w życiu publicznym.
"Zabili ich na różne sposoby. Są wszystkie dowody na to, jak ich torturowali."