„Atak w Sztokholmie ukazał tchórzliwe i zdesperowane oblicze zła”
Świątynie otwarte do późnej nocy, kapłani w konfesjonałach i w parafialnych salach, gotowi do rozmowy i niesienia konkretnej pomocy. Tak wczoraj i dziś Kościół w Sztokholmie, jak też w innych miastach Szwecji, odpowiada na krwawy zamach terrorystyczny, który boleśnie wstrząsnął tym krajem. Zginęły w nim cztery osoby, a 15 zostało rannych.
Aresztowano sprawców tej okrutnej zbrodni, którą katolicki biskup Sztokholmu nazwał „przerażającym aktem terroryzmu”. Podkreślił zarazem, że wszyscy są zszokowani tą bezsensowną zbrodnią, po której wręcz odnosi się wrażenie, iż we współczesnym świecie coraz bardziej jesteśmy wystawieni na ataki zła. Bp Anders Arborelius zauważył, że po tym, co się wydarzyło, krzyż Chrystusa jest nam jeszcze bliższy. Zaapelował jednocześnie o otoczenie konkretną pomocą rodzin ofiar i wszystkich doświadczonych tą tragedią.
Akt terroru zdecydowanie potępiła też Rada Kościołów Szwecji oraz przedstawiciele zamieszkujących ten kraj wspólnot muzułmańskich, żydowskich i buddyjskich. „Atak w Sztokholmie ukazał tchórzliwe i zdesperowane oblicze zła” – czytamy we wspólnym komunikacie. Podkreśla się w nim, że takie zbrodnie przygotowywane są w ściśle określonym celu. „Mają one zniszczyć i sparaliżować nasze społeczeństwa. Jednocześnie dążą do podminowania etnicznej, kulturowej i religijnej różnorodności, będącej bogactwem społeczeństwa Szwecji” – podkreślają przedstawiciele różnych wspólnot wyznaniowych tego kraju.
W ramach kampanii w dniach 18-24 listopada br. zaplanowano ok. 300 wydarzeń.
Podczas liturgii odczytano Przesłanie Soboru Biskupów z okazji 100-lecia autokefalii.