Żyć w komunii

Porzucić komunię? Nie! Aby żyć Ewangelią nie można porzucić Ciała Chrystusa, którym jest Kościół!

Modlitwa jest rzeczywistością bardzo prostą i pozostaje taką dla człowieka w każdym wieku. Na modlitwie Bóg nie oczekuje postaw przerastających człowieka. Pozwala nam w prostocie zdać się na Chrystusa. Jest w tym jakaś tajemnica Ewangelii. Bije z niej światło. Dzięki temu światłu nasze oczy zaczynają widzieć.

Tajemnica Ewangelii tkwi w gotowości wewnętrznej, by swoje zaufanie złożyć na Niego w Chrystusie. Piotr rozjaśnia tę tajemnicę słowami: „nie widzimy Go, ale Go kochamy”. Nie widzimy, ale powierzamy Mu nasze zaufanie.

Modlimy się o to, by ta komunia miłości, jaką jest Kościół, stała się zaczynem pojednania w całej ludzkiej rodzinie. Zdarza się w Kościele nieprzejednanie. Czy mamy potępiać? Nie! Szukać ciszy i miłości. Nie chodzi o bycie naiwnym, ale o szukanie tego, co służy życiu w pojednaniu. Kiedy Kościół słucha – uzdrawia, pomaga dostrzec najpiękniejsze rzeczywistości Ewangelii. Kiedy Kościół promieniuje zaufaniem, porusza głębię serc.

(Paryż 1994/95)



(Tekst nieautoryzowany. Odtworzony z prywatnych notatek uczestnika spotkania/xwl)






«« | « | 1 | 2 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |