Rocznice znaczące zobowiązują do pamięci. Niewątpliwie godnym przywołania jest 40-ta rocznica powstania Soborowego Dekretu o ekumenizmie, która przypada 21 listopada 2004 roku.
Kościół katolicki w sprawach dotyczących przywracania jedności chrześcijańskiej nie zawsze wskazywał na tajemnicę Chrystusa i historię zbawienia jako na główny przedmiot jedności chrześcijan. Obraz Kościoła, z którym wchodził oficjalnie na II Sobór Watykański, był tworem okresu kontrreformacji [4] i Vaticanum I. Była to zatem rzeczywistość, w której na pierwszym planie znajdowało się pojęcie Kościoła - jako społeczności doskonałej z hierarchią na czele jako jej zasadniczym elementem składowym. Pojęcie to zostało ponadto utożsamione z obrazem Mistycznego Ciała Chrystusa, a w konsekwencji zostało ubogacone o elementy nadprzyrodzone i mistyczne i nabrało cechy wyniosłej hieratyczności. Tego rodzaju obraz wspomagała inna zasada: "magisterium est proxima et universalis veritatis norma" ("urząd nauczycielski Kościoła jest najbliższą i powszechną normą prawdy", zob. encyklika Piusa XII "Humani generis" - 1950 ). Tego rodzaju samoświadomość Kościoła stwarzała podatny grunt pod eklezjalny triumfalizm, ekskluzywne poczucie o własnej samowystarczalności oraz zdystansowanie się do problemu ekumenicznego dialogu. Jednocześnie jednak ożywiony ruch biblijny, liturgiczny i kerygmatyczny przygotowywały stopniowo przebudowę tak ukształtowanej konstrukcji Kościoła.
Sobór Watykański II nie sformułował specjalnego dokumentu o Chrystusie Bogu-Człowieku i Zbawicielu [5], jednakże w swych wypowiedziach częstokroć nawiązywał do tej centralnej prawdy wiary chrześcijańskiej. Już nawet na etapie przygotowawczym Soboru, tj. w propozycjach dotyczących jedności chrześcijan, jakie biskupi przesyłali do Rzymu, spotykamy sformułowania wybitnie chrystocentryczne. Przykładowo: bp Julian Weber ze Strassburga określa Kościół jako wspólnotę ludzi, którzy zjednoczeni są w Chrystusie przez wiarę i sakrament chrztu, tworząc jedno Ciało Chrystusa. Wszyscy oni uczestniczą w dobrach Odkupienia. Przypomina jednocześnie, iż Kościół winien dorastać do doskonałości Chrystusowej, "aż dojdziemy do pełni miary doskonałości Chrystusa" (Ef 4,11-16). Życie Chrystusa jest zachowane i wzrasta w Kościele przez przepowiadanie Słowa Bożego, sakramenty święte, a zwłaszcza przez Eucharystię [6]. Inny z ojców soborowych abp portugalski E. Salgu w swojej propozycji przypomina wyraźnie, iż Jezus Chrystus jest Centrum całej prawdy o jedności. Jedność prawdziwa dokonuje się jedynie w Chrystusie [7].
Bezsprzecznie decydującą rolę we wzroście soborowej koncentracji chrystologicznej odegrał papież Paweł VI swoim przemówieniem inaugurującym drugą sesję Soboru (29.09.1963) [8]. Całe przemówienie charakteryzuje się głęboką duchowością chrystologiczną i oczyszczającą pokorą. Chrystus ukazany został jako centrum refleksji Soboru. Papież powiedział: "Aby zrozumieć świat, który nas otacza, trzeba pamiętać, że Chrystus jest naszym początkiem, Chrystus jest naszym przewodnikiem i drogą, Chrystus jest naszą nadzieją i ostatecznym celem naszym. Niechaj ten Sobór w pełni zrozumie jednocześnie różnorodny i jedyny, niezmienny i pobudzający, tajemniczy i jawny, surowy i łagodny związek między nami a Chrystusem, między świętym i żywym Kościołem, którym my jesteśmy, a Chrystusem, od którego pochodzimy, dla którego żyjemy i do którego dążymy. Niechaj żadne inne światło nie spływa na to zgromadzenie, jak tylko Chrystus, Swiatło świata; niechaj nasze umysły nie szukają żadnej innej prawdy, jak tylko Słowa Bożego, naszego jedynego Nauczyciela; niechaj żadna inna ufność nie będzie nam podporą, jak tylko ta, która wspiera naszą żałosną słabość Jego słowami: "A oto ja jestem z wami po wszystkie dni, aż do skończenia świata" (Mt 28, 20) [9].
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Rosną m.in ograniczenia w zakresie deklaracji chrześcijańskiego światopoglądu w życiu publicznym.
"Zabili ich na różne sposoby. Są wszystkie dowody na to, jak ich torturowali."