KONFESYA albo WYZNANIE WIARY POWSZECHNEJ Kościołów Chrześcijańskich Polskich z r. 1570
9. O wolnej woli albo władzy człowieka. (De Libero Arbitrio.)
Ponieważ ta sprawa zawsze wywoływała wielkie niezgody i sprzeczne zdania wśród Nauczycieli Kościoła Powszechnego, potrzebną jest rzeczą, aby każdy rozważył trojakie położenie i warunek natury ludzkiej. Najprzód, jakim był człowiek przed upadkiem w grzech: mianowicie, że był doskonałym, sprawiedliwym i wolnym, i mógł, gdyby chciał, wytrwać w dobrem, albo też mógł skłonić się do złego. Uczynił on to ostatnie, i tym sposobem, z własnej woli popadł w grzech i w śmierć wieczną, i nietylko sam, ale i wszyscy następcy jego.
Potem rozważyć trzeba, jakim człowiek się stał, i jakim jeszcze jest po upadku. Nie odjął mu też Pan Bóg rozumu, nie pozbawił go wolnej woli. ani go przeistoczył w kamień lub w drewno, ale wszystkie te pierwotne dary, z powodu których człowiek był stworzony na wyobrażenie Boże, do tego stopnia zostały zmienione i zepsute przez grzech pierworodny, że człowiek już nie posiada w sobie tej doskonałej władzy i możności, jaką posiadał ojciec nasz Adam przed upadkiem w grzech. Rozum przyrodzony został zaćmiony, wola ludzka stała się niewolniczą, bo służy i poddana jest grzechowi i to dobrowolnie; bez żadnego przymusu. Bo wola z natury swej ma tę swobodę w sobie, że między dwiema rzeczami tę, którą chce, woli i obiera. Dlatego do złości do żądz cielesnych człowiek z własnej woli jest doskonały i chętny, nie czując w sobie żadnego przymusu ani ze strony Boga, ani ze. strony djabła. Chociaż częstokroć tak bywa; że Pan Bóg już zamierzone i rozpoczęto złości ludzkie hamować raczy, to jednak pozostawia człowiekowi wolny wybór i przedsięwzięcie takich złych uczynków, nie dopuszczając tylko swoją wszechmocą, aby do skutku i do końca doprowadzone zostały. Czego mamy jawny przykład w sprawie braci Józefa. Umyślili oni z całą wolą zgładzić ze świata Józefa, ale rzecz ta nie przyszła do skutku, Pan Bóg przez inne przyczyny to ich przedsięwzięcie udaremnił.
A co się tyczy skłonności do dobrego i do pobożnych cnot, tam rozum ludzki jest chory, i niema zdrowego rozsądku o rzeczach Boskich. Dlatego Chrystus Pan w Ewangielii, I wszyscy Apostołowie pokazują nam usilnie nowe odrodzenie się ku zbawieniu, i rozkazują to urodzenie się pierwsze, które jest z Adama, jako nic nie warte i nie użyteczne zewlóczyć i zdejmować z siebie. O czem Paweł święty mówi: człowiek cielesny nie pojmuje tych rzeczy, które są z Ducha Bożego, (l Kor. 2, 14). Tenże Apostół na innem miejscu twierdzi: nie żebyśmy zdolni byli pomyśleć coś od siebie samych, jako z siebie samych (2 Kor. 3, 5). A ponieważ rozum jest kierownikiem woli człowieka łatwo wyrozumieć możemy,. widząc wielką niedoskonałość i ślepotę jego, że i wola nasza idąc za ślepym przewodnikiem nie daleko zajdzie, i nie wiele się ku dobremu zwróci. Dlatego każdy człowiek dopóki się nie odrodzi na nowo z Ducha Bożego, nie posiada w sobie dobrej woli, aby własnemi siłami mógł dobrze czynić i podobać się Panu Bogu. Albowiem Chrystus Pan w Ewangielii według Jana świętego, tak powiedzieć raczył: zaprawdę, zaprawdę powiadam wam, wszelki kto czyni grzech, sługą jest grzechu (8, 34), a Paweł święty napisał: zamysł ciała jest nieprzyjaźnią przeciw Bogu, gdyż się zakonowi nie poddaje, bo i nie może (Rzym 8, 7). A co się tyczy spraw cielesnych i ziemskich pozostał się w człowieku i po upadku jaki taki rozum.
Albowiem z miłosierdzia swego pozostawił Pan Bóg człowiekowi wrodzoną zdolność i rozum, chociaż daleko pośledniejszy od tego, jaki posiadał przed upadkiem. Bóg chce, abyśmy się w tem ćwiczyli, dodając nam i szczególne swe dary i pomnożenie wrodzonego rozumu. I pewną jest rzeczą, że bez błogosławieństwa Pańskiego żadna nauka nie działaby się z korzyścią. Co nietylko poświadcza Pismo Święte, ale i filozofowie pogańscy Bogu przypisywali początek i wynalazek wszystkich nauk. Na koniec baczyć pilnie na to trzeba, jaką chęć woli i usiłowania do dobrego mają ludzie już odrodzeni przez Ducha Bożego. W odrodzeniu tedy przedewszystkiem rozum bywa oświecony przez Ducha Świętego, aby zdołał wyrozumieć tajemnicę i wolę Bożą. Potem wola nietylko zostaje odmienioną przez Ducha Świętego, ale bierze z niego wspomożenie, tak, że człowiek już i chce i może dobrze czynić. (Rzym 8, 5). Gdybyśmy tego nie przyznali, musielibyśmy zaprzeczyć wolności chrześcijańskiej i sprowadzić na lud chrześcijański niewolę zakonu, lecz powiedział Pan Bóg przez Proroka: dam zakon mój do wnętrza ich, i w sercach ich napiszę go (Jerem, 31. 33). Również Chrystus Pan mówi w Ewangielii: jeśli was syn wyswobodzi, prawdziwie wolnymi będziecie (Jan 8, 30). I Paweł święty do Filiponsów napisał: wam to dano dla Chrystusa, abyście nietylko weń wierzyli, ale i cierpieli dla niego (Filip, l, 29), i dalej: jestem pewny tego, że ten, który rozpoczął w was dobrą sprawy, wykona ją aż do dnia Jezusa Chrystusa (Filip l, 6), i podobnież: Bóg sprawuje w was i chęć i wykonanie według upodobania (Filip. 2, 13).
W tej nauce na dwie rzeczy pilnie baczyć trzeba: Naprzód, że ludzie odrodzeni w swem przedsięwzięciu i wykonywaniu dobrych uczynków nietylko pomimo własnej swej woli, doznają działania Ducha Bożego, ale sami z siebie mają już chętną wolę do dobrego, i czynią dobrze. Albowiem przez Boga zostają pociągnięci i prowadzeni, aby też i sami z siebie czynili to, co czynią za sprawą jego. O czem Augustyn święty pięknie napisał: że Bóg nazwany jest naszym pomocnikiem, a temu tylko dopomożonem być może, kto cośkolwiek czyni, Manichejczycy bardzo w tem zbłądzili, że odarli człowieka ze wszelkiego czynu i uczynili go jakby kamieniem lub drewnem. Po wtóre wiedzieć potrzeba, że w odrodzonych ludziach jednak pozostaje wrodzona słabość i niemoc. Albowiem ponieważ grzech wrodzony pozostaje w naszem ciele, a ciało zawsze się sprzeciwia duchowi, dlatego ludzie odrodzeni nie mogą tak doskonale wykonać woli Bożej, jakby radzi. O czem Paweł święty przekonywająco pisze w liście do Rzymian w pierwszym rozdziale, i w liście do Galatów w rozdziale 5. Ztąd dobra nasza wola w tej mierze, jest bardzo słaba, a to z powodu, że stary Adam tkwi w nas do śmierci, i z powodu wrodzonego zepsucia naszego. A ponieważ za sprawą Ducha Bożego ciało nasze i grzech pierworodny w nas nie są w stanie zupełnie stłumić duchowego odrodzenia, ludzie wierzący są nazwani wolnymi, tak jednak, że zawsze czują w sobie wrodzone skażenie i niedoskonałość, i nie mogą nic przypisać swoim siłom, ani dobrej woli swego umysłu. Albowiem każdy wierzący chrześcijanin powinien zawsze baczyć na to, co święty Augustyn tak często przypomina na podstawie słów Apostolskich: i cóż, masz czegobyś nie otrzymał? a jeśliś otrzymał, dlaczego się chlubisz, jakobyś nie otrzymał? (l Kor. 4, 7,). Do tego nie może człowiek pobożny na razie wypełnić tego, co przedsiębierze w swoim umyśle, bo skuteczność i wykonanie wszystkich czynów naszych, leży w ręku Boga; i dlatego prosić musimy Pana Boga o szczęśliwe powodzenie, tak jak Paweł święty prosi o szczęśliwą podróż (Rzym l, 10). Z tej przyczyny dobre chęci woli naszej, są ograniczone i niedoskonale.
Co się tyczy działania powierzchownego, wszyscy ludzie wogóle tak odrodzeni z ducha, jak i według ciała żyjący, mają jednaką wolną wolę. Gdyż i nieme zwierzęta według swoich zmysłów, mogą się dowolnie z miejsca na miejsce poruszać, niektóre rzeczy chcąc, a innych nie chcąc. Może człowiek mówić kiedy chce, albo milczeć, może chodzić, albo w miejscu siedzieć. Lecz i tu wszechmocność Bożą, która wszystko sprawia należy postawić na pierwszem miejscu. Bo Balaam pogański wieszczek nie mógł pojechać tam gdzie chciał (4 Mojż. 24,1), a Zacharyasz przyszedłszy z świątyni, nie mógł mówić, chociażby rad mówił. (Łuk. l, 22). Dlatego odrzucamy Manichejczyków w tych rzeczach, gdy nie wyznają, że człowiek od Pana Boga był początkowo stworzony dobrym, i że dobrowolnie zwrócił się do złego. Ganimy też Pelagianów, którzy powiadają, że chociaż człowiek z natury swojej jest złym, ma wolną wolę do wypełnienia przykazania Bożego. Obie strony mają pojęcia przeciwne wyraźnemu wyrzeczeniu Pisma Świętego, albowiem napisano jest: że Bóg stworzył pierwszego człowieka dobrym (Kazn. 7, 29) i na wyobrażenie swoje, a więc pierwszy błąd upada. Drugiego zaś Chrystus Pan nie dopuszcza w tych słowach: jeśli was syn wyswobodził, prawdziwie wolnymi będziecie (Jan 8, 30).
Ciąg dalszy kampanii reżimu prezydenta Daniela Ortegi przeciwko Kościołowi katolickiemu.
Podczas liturgii odczytano Przesłanie Soboru Biskupów z okazji 100-lecia autokefalii.
W Białymstoku odbył się z tej okazji koncert dzieł muzyki cerkiewnej w wykonaniu stuosobowego chóru.