W dialogu katolicko-zielonoświątkowym spotkały się dwie najliczniejsze chrześcijańskie tradycje – najstarszy Kościół i ruch złożony z Kościołów istniejących nie więcej niż sto lat – które w przeszłości patrzyły na siebie podejrzliwie i nieufnie.
Dialog stworzył okazję do podjęcia wspólnej modlitwy, badań i studiów teologicznych. Rodziła się atmosfera, w której bez zbytnich ustępstw i kompromisów możliwe stało się docenienie i zaakceptowanie wiary i tradycji eklezjalnej oraz liturgicznej partnera.
Nie jedności chcemy
Cel dialogu określono jeszcze przed rozpoczęciem oficjalnych, międzynarodowych spotkań, na etapie przygotowawczym. Przedstawiciele watykańskiego Sekretariatu ds. Jedności Chrześcijan oraz klasycznego pentekostalizmu ustalili, że podjęty przez nich dialog nie powinien prowadzić do osiągnięcia strukturalnej jedności między partnerami. Jego głównym zadaniem ma być obalanie mitów – jak to określił Kilian McDonnell – oraz budowanie zaufania między uczestniczącymi w nim stronami. Katolicy i zielonoświątkowcy założyli, że w rozmowach postarają się przedstawić partnerowi jak najwierniej swoją wiarę i nauczanie oraz jak najlepiej poznać wiarę i nauczanie drugiej strony.
Uczestnicy pierwszej fazy cel i znaczenie podjętego dialogu określili w dokumencie końcowym: „Dialog ma specyficzny charakter. Rozmowy dwustronne, jakie Kościół katolicki prowadzi z wieloma wspólnotami chrześcijańskimi na poziomie międzynarodowym (np. z Kościołem anglikańskim czy Światową Federacją Luterańską itp.) dążą do rozwiązania problemów dotyczących struktur kościelnych i eklezjologii, ma także doprowadzić do osiągnięcia jedności organicznej lub dostrzeżenia jakiejś formy jedności strukturalnej. Cel tego dialogu jest inny. Jeszcze zanim się zaczął, stało się jasne, że jego bezpośrednim celem nie będzie rozważanie możliwości osiągnięcia bezpośredniej, strukturalnej jedności między uczestnikami. Chodzi w nim o zbliżenie chrześcijan w modlitwie i wspólnym świadectwie. Jego celem jest modlitwa, duchowa i teologiczna refleksja podjęta na poziomie międzynarodowym w formie dialogu między Sekretariatem ds. Jedności Chrześcijan Kościoła katolickiego i liderami niektórych Kościołów zielonoświątkowych oraz członkami ruchu charyzmatycznego w Kościołach protestanckich i anglikańskim. W dialogu starano się analizować życie i doświadczenie duchowe chrześcijan i Kościołów, zwracając szczególną uwagę na znaczenie pełni życia w Duchu Świętym dla Kościoła, uwzględniając wymiar przeżyciowy (experiential) i teologiczny tego życia. Dzięki temu dialogowi jego uczestnicy spodziewają się wspólnego trwania w tajemnicy Chrystusa i Kościoła, budowania wspólnego świadectwa, chcą pokazać, że dzielenie się prawdą prowadzi do wspólnego wzrostu. Uzgodnienia doktrynalne osiągnięte w ważnych kwestiach, bez prób pomniejszania czy bagatelizowania rozbieżności, doprowadziły do wyeliminowania wzajemnego niezrozumienia”. A na zakończenie pierwszego etapu przedstawiciele Kościoła katolickiego i klasycznych Kościołów zielonoświątkowych stwierdzili, że dialog ten był okazją do wzajemnego zrozumienia i zapowiedzią kontynuowania związków między Kościołami.
Uczestnicy rozmów przeprowadzonych podczas drugiej pięcioletniej serii przypomnieli, że rozpoczęty w 1972 roku dialog doprowadził do postępu we wzajemnym zrozumieniu między zielonoświątkowcami i katolikami w dziedzinie teologii i duchowości. Podkreślili, że celem tych spotkań jest odkrycie obszarów, w których partnerzy dialogu się różnią, po to, by mogli lepiej się poznać i zrozumieć. Jednym z takich obszarów jest rola wiary i doświadczenia w życiu chrześcijanina. Reprezentanci obu stron w drugiej fazie dialogu podkreślili, że prowadzone przez nich rozmowy charakteryzowała powaga w wymienianiu poglądów i refleksji oraz wierność doktrynie swoich Kościołów, a także gotowość uczenia się od partnera jego spojrzenia na prawdę.
Wierność określonemu na samym początku celowi to charakterystyczna cecha dialogu prowadzonego przez Kościół katolicki z klasycznym pentekostalizmem. Na początku każdej kolejnej serii rozmów przedstawiciele obu stron przypominali, że jedność Kościoła, która jest ważna zarówno dla katolików, jak i dla zielonoświątkowców, nie jest jednak celem prowadzonego przez nich dialogu ekumenicznego, a najistotniejsze w katolicko-pentekostalnych relacjach jest dążenie do wzrostu wzajemnego zrozumienia i szacunku oraz szukanie dziedzin, w których możliwy jest dalszy dialog teologiczny.
Poszukiwanie wspólnoty
Temat podjęty w trzeciej fazie dialogu – Kościół jako koinonia – zachęcał i inspirował do szukania wspólnoty między uczestnikami oraz do wyrażania jej w każdy możliwy sposób. W ciągu pięciu spotkań uczestnicy dialogu poznali kult reprezentatywny dla obu tradycji. Wzajemnie uczyli się od siebie i dzielili się przeżywaniem wiary nie tylko w czasie dyskusji o wyznaczonych na każde spotkanie zagadnieniach, ale także podczas nieformalnych indywidualnych rozmów i spotkań. W zakończeniu dokumentu przyjętego po trzeciej fazie dialogu teologowie katoliccy i przedstawiciele Kościołów zielonoświątkowych ujawnili, że rozmowy o koinonii doprowadziły ich do wspólnego uznania panowania Jezusa, zrozumienia Jego cierpienia i odpowiedzialności każdego chrześcijanina za rozbicie Jego Ciała. Dialog pozwolił katolikom i zielonoświątkowcom otworzyć się na Chrystusa i na siebie nawzajem. Modlitwa Jezusa: „Aby byli jedno” (J 17,21) stawała się coraz ważniejszą inspiracją dla intensywniejszej modlitwy i skruchy. Trzeci etap dialogu przedstawiciele Kościoła katolickiego i klasycznego pentekostalizmu kończyli z przekonaniem, że wspólna modlitwa będzie kontynuowana.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Rosną m.in ograniczenia w zakresie deklaracji chrześcijańskiego światopoglądu w życiu publicznym.
"Zabili ich na różne sposoby. Są wszystkie dowody na to, jak ich torturowali."
Według niego Putin to człowiek... pojednania i budowniczy kościołów.