W Argentynie zamordowano diakona stałego. Został znaleziony w swoim mieszkaniu w niedzielę rano. Trwa śledztwo w sprawie ustalenia motywów zbrodni.
Guillermo Luquin należał do diecezji Lomas de Zamora. Na co dzień pracował w banku. Cieszył się tam wielkim uznaniem, udzielając sakramentów chrztu i błogosławiąc małżeństwa swoich współpracowników. Podejrzenia wiernych wzbudziło to, że nie pojawił się na niedzielnej Mszy. W mieszkaniu znalazł go jego bratanek.
Diakon Luquin leżał obok swojego łóżka z raną na szyi. Wstępne oględziny wykazały także inne rany cięte i uderzenia w głowę. Wykluczono motyw rabunkowy, gdyż nie zniknęły żadne kosztowności ani nie znaleziono śladów włamania. Według początkowych hipotez sprawcy musieli być znani ofierze, która dobrowolnie wpuściła ich do swojego domu.
Sąd Okręgowy uchylił pierwszy wyrok i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania.
Policja reżimu Ortegi-Murillo zmobilizuje 14 000 funkcjonariuszy.
Nie kanonów, nie skuteczności, nie uczuć, ale właśnie sumienia.
Rozpoczął się kolejny etap renowacji jednej z najbardziej znanych budowli Stambułu.
Wielki Tydzień jest dla nich szczególnie istotnym okresem liturgicznym.