„Wyznawcy Chrystusa żyją w strachu. – mówi pakistańska katoliczka Aneeqa Maria Akhtar, z organizacji „The Voice Society”. – Każdej chwili mogą spodziewać się śmierci, to przerażające.
20-letniego chrześcijanina zastrzelił w Pakistanie młody muzułmanin. Grupa islamskiej młodzieży weszła 4 kwietnia do chrześcijańskiej dzielnicy miejscowości położonej koło Lahauru, zaczepiając tamtejsze dziewczęta. Allah Ditta stanął wówczas w obronie niepełnosprawnej siostry. Muzułmanie odpowiedzieli, że jako chrześcijanin nie ma prawa zwracać im uwagi, bo wyznawcy islamu stoją od niego wyżej. W trakcie sprzeczki jeden z nich wyciągnął pistolet i strzelił do chłopaka, zabijając go na miejscu. Policja zatuszowała sprawę, twierdząc, że młodzi ludzie kontrolowali naboje w pistolecie, który wystrzelił przez przypadek.
„Wyznawcy Chrystusa żyją w strachu. – mówi pakistańska katoliczka Aneeqa Maria Akhtar, z organizacji „The Voice Society”. – Każdej chwili mogą spodziewać się śmierci, to przerażające. Policja nie egzekwuje prawa, ale wykorzystuje tę sytuację, biorąc łapówki od sprawców aktów przemocy” – dodaje prawniczka tej chrześcijańskiej organizacji.
Było to największe masowe porwanie uczniów szkoły od ataku z marca 2024 r.
Lokalny Kościół wskazuje na prawdopodobny udział Boko Haram.
Prawie 5,4 miliarda ludzi żyje dziś w krajach, gdzie wolność religijna jest poważnie naruszana.
Kościół w Turcji jest liczebnie niewielki, lecz żywy i różnorodny.
To hasło najbliższego Tygodnia Modlitw o Jedność Chrześcijan.