Nie będziemy śmieszni, gdy będziemy naturalni. To, co robimy, może wypływać z nas samych, a Słowo Boże być tym, co wprowadzamy w nasze codzienne życie.
W dniach 24-25 listopada zebrała się w Atenach Wspólna Komisja Teologiczna Kościołów prawosławnych i niechalcedońskich, aby ustalić i uzgodnić plan swych dalszych prac.
Ogłosiły to władze tej wspólnoty po zakończeniu trwającego od ub.r. dochodzenia w tej sprawie, przeprowadzonego przez powołaną w tym celu komisję.
– Potrzeba dzisiaj, w pluralizmie współczesnego świata, wspólnego świadectwa chrześcijan – wołał bp Tadeusz Szurman podczas nabożeństwa ekumenicznego w katowickim kościele mariackim.
Wybór codziennych modlitw tradycyjnie odmawianych przez chrześcijan prawosławnych
Chrześcijanie z czterech Kościołów, uczestniczący w spotkaniu w Sanoku, przekonali się, że zewnętrznym wyrazem ekumenizmu może być piękny zapach oleju do błogosławieństwa oraz niepowtarzalny smak prosfory, skropionej słodkim winem.
Katolicy i ewangelicy z polskiej oraz czeskiej strony miasta modlili się na Górze Zamkowej. Ich miasto obchodzi 1200. rocznicę legendarnego założenia.
- Nasz przekaz jest tak skonstruowany, że każdy chrześcijanin na świecie podpisze się pod nim. Bo my nie wchodzimy w rzeczy, które nas dzielą. My po prostu czynimy – mówi Łukasz Bajeński z Kościoła Chrystusowego w RP, prezes Fundacji Realna Nadzieja.
„Gdy pewnego dnia człowiek dotrze aż do gwiazdy, którą dziś uważamy za najbardziej odległą, a potem odkryje dalsze miliardy światów, będzie miał zapewne mniej mizerne i mniej politowania godne wyobraźnie o Bogu”. (Dom Helder Camara)