Żyjcie ekumenią

Uczestnicy Kirchentagu napisali nie tylko, co polscy chrześcijanie mogą wnieść do Europy, ale też czego od nich oczekują.

Pokażcie, jak żyje mniejszość

Wśród zapisanych na tablicy oczekiwań wobec polskich Kościołów i chrześcijan uczestnicy Kirchentagu zaznaczyli też swoją troskę o życie społeczno-polityczne. Kilku z nich nawołuje do wzajemnej tolerancji, również w zakresie tolerancji religijnej. „Równouprawnienie dla homoseksualnych mężczyzn i kobiet” – głosi jeden z wpisów. Trudno jednak powiedzieć, czy jest to postulat równouprawnienia homoseksualistów w Kościele, czy w społeczeństwie.

Uczestnicy Kirchentagu zwrócili też uwagę na politykę. Jeden z nich podkreślił potrzebę modlitwy za decyzje polityczne, również podczas nabożeństw. „Uczestniczyć w wydarzeniach politycznych – nie odwracać wzroku” – napisał inny.

W pozostałych wpisach znaleźć można wiele luźnych haseł, postulatów czy przemyśleń. „Luteranie w Polsce mogą pokazać innym, jak żyć jako mniejszość” – zauważyła jedna z osób. Uczestnicy Kirchentagu przekazywali swoje pozdrowienia i odczucia, wpisywali również zgrabne bon moty, jak na przykład: „Czynić możliwym to, co myślisz, że jest niemożliwe!”. Dwa wpisy wyrażają radość z międzynarodowego Spotkania Chrześcijan, które w 2014 r. ma się odbyć we Wrocławiu.

Komunikat dla polskich Kościołów

Kościół Ewangelicko-Augsburski w Polsce ustawiając na swoim stoisku na Kirchentagu tablicę chciał wejść w dialog. Chciał dowiedzieć się, jak ludzie – głównie z zagranicy – postrzegają go, czego od niego oczekują. Uczestnicy Kirchentagu weszli w ten dialog. To oczywiście specyficzny rodzaj dyskursu – bardzo skrótowy, hasłowy, niepogłębiony. Można go potraktować jak luźną sondę uliczną – brak tu wprawdzie socjologicznych wymogów formalnych, takich jak chociażby reprezentatywność grupy, ale da się uchwycić pewne tendencje. Te kilkadziesiąt wpisów pozostawionych na tablicy daje pewien obraz myślenia chrześcijan z różnych krajów (głównie ewangelików z Niemiec) o współczesnej Polsce, Europie, chrześcijaństwie oraz ich problemach i wyzwaniach.

Z analizy zamieszczonych wpisów można więc stwierdzić, że od polskich Kościołów i chrześcijan oczekuje się otwartości, tolerancji, stymulowania kontaktów międzynarodowych (szczególnie wśród młodzieży), inspirowania wiarą, zaangażowania w sprawy społeczne. Kościół powinien ordynować kobiety na księży oraz być ekumeniczny.

Jeśli spojrzeć na wspomniane pięć tematów, na które Polska Rada Ekumeniczna chce położyć nacisk podczas prezydencji Polski w UE, to szczególnie trzy z nich pokrywają się z postulatami wyrażonymi przez uczestników Kirchentagu: współpraca ponad granicami unijnymi, wolontariat oraz Polska jako kraj o wielokulturowej, wielonarodowościowej i wielowyznaniowej historii. Dwa pierwsze mieszczą się w oczekiwaniu budowania mostów, stymulowania kontaktów międzynarodowych oraz wymian młodzieży i wolontariuszy. Natomiast trzeci jest ściśle związany z silnym poparciem dla ekumenii. Postulaty zawarte we wpisach uczestników Kirchentagu trudno nazwać zwartym programem. Jest to jednak dla polskich Kościołów jakiś sygnał, komunikat. W połączeniu z innymi komunikatami może stać się bodźcem do podejmowanych działań.

Uczestnicy Kirchentagu napisali nie tylko, co polscy chrześcijanie mogą wnieść do Europy, ale też czego od nich oczekują. Przedstawili to, co im się podoba w polskich Kościołach, a co nie. Kościół zapytał i dostał odpowiedź. Zobaczymy, co z tym będzie chciał zrobić. Tablicę można obejrzeć w kościele ewangelicko-augsburskim Świętej Trójcy w Warszawie.

***

Żyjcie ekumenią   Informacja pochodzi z portalu Ekumenizm.pl

Serdecznie dziękujemy za zgodę na zamieszczenie jej w naszym serwisie

«« | « | 1 | 2 | 3 | » | »»

Reklama