Przedostatniego dnia odbyły się spotkania narodowe. Dziś, po porannych nabożeństwach, młodzi wraz ze swoimi gospodarzami zjedli noworoczny obiad. Niebawem wyruszą w drogę powrotną.
Czy ktoś widział, by tańczono w wagonach metra? Czy ktoś słyszał, by modlono się śpiewem na przystanku autobusowym? Czy widział, by na środku jakiejś ulicy czy też placu spontanicznie ktoś urządził „imprezę”?
© Materiały opracowane przez Radę Episkopatu ds. Ekumenizmu oraz Polską Radę Ekumeniczną
– To stało się na samym początku modlitwy, kiedy śpiewaliśmy pierwszy kanon – opowiada drżącym głosem Natalia Tomanek, studentka z Katowic. – Nagle rozległ się straszny krzyk, zrobiło się zamieszanie.
Metropolita warszawski przewodniczył ekumenicznej modlitwie za tych, którzy zginęli w drodze do Europy "Umrzeć z nadziei".
Są miejsca, gdzie o ekumenizmie się nie mówi, ale praktykuje się go zwyczajnie, na ulicy. I to nie tylko od święta, choć te są doskonałą okazją, żeby się lepiej poznać.
Najpierw musi być pokój w nas i między nami, a potem możemy prosić o pokój na świecie – mówi ks. Damian Trojan o rozpoczętej comiesięcznej modlitwie w diecezji.
Odbyło się ono 20 października na Kapitolu w Rzymie z inicjatywy Wspólnoty św. Idziego (Sant’Egidio). Stanowiło ono kontynuacją spotkań, które zainaugurował w Asyżu w 1986 roku św. Jan Paweł II.
Z udziałem prawie 40 tys. osób z całego kontynentu w dniach 29 grudnia-2 stycznia odbywało się w Brukseli 31. Europejskie Spotkanie Młodych zorganizowane przez Wspólnotę z Taizé.
Chcemy rozwijać nasze działania, znamy już konkretne potrzeby dzieci, szczególnie afrykańskich. W dwóch zaprzyjaźnionych szkołach prowadzonych przez misję katolicka w Pobe Mengao w Burkina Faso, na nasze prezenty czekać będzie ok. 1000 uczniów.