Patriarcha moskiewski Cyryl określił rozmiar prześladowań chrześcijan na Bliskim Wschodzie jako proporcjonalnie większy niż w Związku Radzieckim. Pogląd ten wyraził na spotkaniu z delegacją prawosławnego patriarchatu Antiochii.
Zdaniem zwierzchnika rosyjskiego prawosławia to, co dzisiaj przeżywają chrześcijanie na świecie, nigdy wcześniej się nie zdarzało. Przyznał on, że pod względem liczby zamordowanych chrześcijan prześladowania sowieckie nie mają sobie równych. Jednak biorąc pod uwagę proporcje zabijanych wyznawców Chrystusa na Bliskim Wschodzie w stosunku do liczby jego mieszkańców należących do innych religii mamy tam do czynienia z ludobójstwem chrześcijan. Zmienia się równowaga i natura wyznaniowa zamieszkujących na Bliskim Wschodzie narodów. Cyryl I wyraził solidarność i współczucie narodom Iraku i Syrii oraz zapewnił o kontynuacji działań rosyjskiego prawosławia celem jak najszybszego zakończenia wojny i wprowadzenia trwałego pokoju.
Rosną m.in ograniczenia w zakresie deklaracji chrześcijańskiego światopoglądu w życiu publicznym.
"Zabili ich na różne sposoby. Są wszystkie dowody na to, jak ich torturowali."