Reformacja była przeciwna episkopatowi monarchicznemu, chociaż samego episkopalizmu nie kwestionowała, o ile episkopi przyznają w Kościele priorytet Ewangelii.
Biskupi diecezjalni w Polsce
Nowe Zasadnicze Prawo Wewnętrzne dokonało zmiany dotyczącej zwierzchników diecezjalnych. To, czego nie można było dokonać przed 1936 rokiem, dokonał VIII Synod Kościoła. I to jest jego główną zasługą, że uchwalił nowe ZPW. Choć co prawda jest ono też niedoskonałe, to jednak w pewnych paragrafach Kościół poszedł o krok naprzód. Z punktu widzenia Kościołów luterańskich północnej Europy, z którymi mamy braterskie kontakty, jak również z punktu widzenia ekumenicznego, jest to znaczący postęp. Już Marcin Luter, bowiem uważał, że biskup nie może być daleko od swojej owczarni, że na pewnym niewielkim terytorium powinien być jeden z duchownych, który będzie biskupem wiernych zamieszkujących na danym terytorium. Tam, gdzie jest diecezja (od słowa greckiego „diokesis” = zarząd), powinien też być biskup, biskup diecezji, czyli biskup diecezjalny i synod diecezjalny.
W luterańsko-anglikańskim dialogu międzykonfesyjnym, jeśli chodzi o urząd biskupi czytamy: „We wspólnocie anglikańskiej strzeżony jest urząd biskupi w nieprzerwanej sukcesji apostolskiej, w rodzinie luterańskiej w niektórych częściach, w innych nie. Obie rodziny kościelne opowiadają się za wypełnieniem nowych form »episkope«, które by dopasowane zostały do dzisiejszych warunków.” A strona luterańska dodała: „Specyficzne formy »episkope« dla luteran nie są pytaniami wiary, gdyż historyczny episkopat nie jest koniecznym warunkiem dla międzykościelnych kontaktów lub jedności Kościoła”. Luterańscy członkowie Komisji Dialogu uznają Kościół Anglikański jako prawdziwy Kościół i jego urząd jako apostolski urząd z nieprzerwaną sukcesją apostolską, gdyż w tym Kościele prawdziwie zwiastowana jest Ewangelia i prawdziwie udzielane są sakramenty. Dla luteran nie sama nieprzerwana sukcesja apostolska jest dowodem prawdziwego Kościoła, ale tam jest prawdziwy Kościół, gdzie Słowo Boże jest czysto i wiernie zwiastowane, a sakramenty święte zgodnie z ustanowieniem Pana Jezusa są udzielane. Sukcesja apostolska może być instrumentem jedności Kościoła. Takie stwierdzenia były zawarte w dialogu z lat 1970-72.
Natomiast w dialogu w 1987 r. Kościoły luterańskie stwierdzają:
- „Wszystkie osoby, które wykonują ordynowany urząd »Episkope« powinny posiadać tytuł biskupa lub biskupa asystenta.
- Luteranie powinni swoje prawa kościelne tak zrewidować, aby biskupi wybierani byli na taki sam okres czasu jak proboszczowie, duchowni do specjalnych poruczeń i inni duchowni, tzn. aby ich okres urzędowania trwał aż do śmierci, emerytury, albo odejścia ze stanowiska. Zgodnie z poleceniem Synodu w Nicei ryt wprowadzenia w urząd biskupów powinien być tak zrewidowany, aby co najmniej trzech biskupów brało udział w wkładaniu rąk. W ten sposób będzie też zaznaczona kolegialność biskupów z uniwersalnym Kościołem. W spojrzeniu na przyszłą pełną wspólnotę z anglikanami powinien jeden lub więcej biskupów anglikańskich brać udział w ustanawianiu biskupa luterańskiego”. Byłby to symbol duchowej wspólnoty pomiędzy Kościołami.
Więcej na następnej stronie