Kandydaci do ordynacji z dawnej Polski, jak też i z Księstwa Cieszyńskiego, jeździli po ordynację najpierw do Wittenbergi. W dniu 25 czerwca 1577 r. Piotr Artomiusz (Krzesichleb), znany autor tzw. „Kancjonału Artomiusza”, był ordynowany w Wittenberdze. Później ordynowano w Legnicy, od roku 1562 (kościół Marii Panny) i w Brzegu od roku 1564 do 1740 (kościół św. Mikołaja, obecnie katolicki). Pierwsza ordynacja we Wrocławiu odbyła się dnia 17 lipca 1619 r. W Legnicy ordynowanych było od roku 1572 do roku 1635 aż 850 księży. W roku 1610 powstał konsystorz w Oławie, ale dopiero od roku 1707 dokonywano tu ordynacji duchownych. Konsystorz w Cieszynie był już w roku 1620, a więc tuż przed kontrreformacją. Na jego czele stał dziekan ks. Tymoteusz Łowczany. Podobnie na czele lokalnego Kościoła Księstwa Pszczyńskiego stał dziekan, o czym świadczy Pszczyński Porządek Kościelny z roku 1592. W roku 1744 ponownie powstał konsystorz w Cieszynie, lecz rozpoczął on działalność dopiero w roku 1749. Niestety, w latach 1784-1785 przeniesiono go do Wiednia.
V. Sukcesja apostolska i konsekracja biskupia u Braci Czeskich
W czasie wojny trzydziestoletniej część Braci Czeskich wywędrowała ze swojej ojczyzny do Polski, konkretnie do Wielkopolski. Emigranci osiedlili się wokół Leszna i Żychlina k. Konina. Tam urzędowali ich biskupi. Nosili oni tytuł seniora, posiadali jednak sukcesję apostolską otrzymaną przez konsekrację biskupią. W piśmie do hrabiego Zinzendorfa z dnia 25 sierpnia 1729 biskup Jabłoński wyjaśnia, że od czasów apostolskich aż do Komeńskiego sukcesja apostolska była nieprzerwanie przekazywana, a w pismach z dnia 13 sierpnia i 30 października 1729 r. Dodaje między innymi: „Co się tyczy sukcesji święceń biskupich, wyjaśniam, że Bracia Czescy otrzymali ją od Waldensów w roku 1467 i dotąd ją z troskliwością i nieprzerwanie utrzymywają. Gdy w roku 1548 (w czasie wojen szmalkaldzkich) w czasie wielkiej emigracji część ich przybyła do Wielkopolski i tam założono wiele ewangelickich parafii, posłano im także z Czech biskupów i odtąd podzielono „Unitas Fratrum” i ich biskupów na dwie części: czeską i polską, ale w ten sposób, że nadal stanowili jeden Kościół, tak, że wielkopolscy seniorzy (tak nazywano tu powszechnie biskupów) w większej części w Czechach na tamtejszych synodach byli ordynowani”. Dalej pisze Jabłoński, że jego dziadek Jan Amos Komeński (Comenius) w piśmie do króla angielskiego Karola II w roku 1660 pisał o sobie jako o „z reszty Braci Czeskich niegodnym, jedynym pozostałym biskupie”. Pisze również, że w Wielkopolsce są dwaj seniorzy z biskupią sukcesją apostolską: w Lesznie i Żychlinie, a gdy jeden z nich umarł zaraz wybierano i wyświęcono następnego, aby zachować sukcesję apostolską. Konsekrowano nawet konseniorów, czyli zastępców seniorów (biskupów), aby zachować episkopalną sukcesję apostolską.
Na początku roku 1658 J. A. Komeński w Amsterdamie, a Jan Bythner w Wielkopolsce byli jedynymi biskupami Kościoła Braci Czeskich. Dlatego w dniu 23 sierpnia 1658 r. pisze Komeński do Bythnera: „Nie możemy pozwolić, aby razem z nami umarło to, co dobrego posiada nasz Kościół”. Dlatego na usilną prośbę Komeńskiego, na synodzie wybrano biskupami Mikołaja Gertichiusa - kaznodzieję dworskiego z Legnicy oraz Piotra Jabłońskiego, których wyświęcił biskup J. Bythner.
VI. Superintendenci generalni zamiast biskupów
W Prusach po wprowadzeniu unii dwóch ewangelickich wyznań: luterańskiego i kalwińskiego (1817), wprowadzono także generalnych superintendentów jako najwyższych wizytatorów, którzy również ordynowali, poświęcali kościoły itp., czyli posiadali uprawnienia biskupie. Część tego Kościoła pochodzenia reformowanego nie zgodziła się, aby zwierzchnika Kościoła obdarzyć tytułem i godnością biskupa. Zresztą po dzień dzisiejszy, za wyjątkiem takich krajów, jak Polska, Słowacja, Węgry i Rumunia, nieznany jest w Kościele Reformowanym tytuł i godność biskupa.
Tytuł zwierzchnika Kościoła jako generalnego superintendenta, czy zwierzchnika okręgu jako superintendenta, za przykładem Kościoła Unijnego wprowadziły także niektóre Kościoły luterańskie. Dopiero po upadku monarchii w roku 1918 zginął królewsko-książęcy „summepiskopat” i od roku 1921 luteranie przywracali urząd biskupi, a od roku 1925 w niektórych Kościołach krajowych tytuł superintendenta zastąpiono tytułem „dziekan” lub „propst”, generalnego superintendenta zastąpiono biskupem krajowym, biskupem, a ich zastępców i pomocników biskupami regionalnymi, dziekanami okręgowymi, prałatami czy też krajowymi superintendentami, którzy zarządzali pewną częścią Kościoła krajowego.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Rosną m.in ograniczenia w zakresie deklaracji chrześcijańskiego światopoglądu w życiu publicznym.
"Zabili ich na różne sposoby. Są wszystkie dowody na to, jak ich torturowali."