© Materiały opracowane przez Radę Episkopatu ds. Ekumenizmu oraz Polską Radę Ekumeniczną
Komentarz do hasła Tygodnia Modlitw o Jedność Chrześcijan „Mój pokój wam daję”
Bliski Wschód jest regionem świata o dużym napięciu politycznym i społecznym. Dążenie do spokoju, ładu i trwałego pokoju staje się potrzebą chwili. Chrześcijanie zamieszkujący te obszary mają nadzieję, że rozpoczęte właśnie nowe Milenium będzie tysiącleciem pokoju. Pokój jest potrzebny jak strumienie wody na suchym terenie.
W języku arabskim słowo "pokój" oddawane jest przez „salaam”, zaś w języku hebrajskim przez „shalom”. Oba pojęcia wywodzą się z tego samego źródłosłowu i mają znaczenie szersze niż jedynie brak wojny i przemocy. Biblijna koncepcja pokoju mówi o pełni, o dostatku, o radości, bezpieczeństwie, integralności i sprawiedliwości. Apostoł Paweł w liście do Efezjan poucza Kościół, że prawdziwy pokój jest nam darowany w Chrystusie, który sam jest „naszym pokojem” (Ef 2,14). Świadectwo Kościołów o pokoju w Chrystusie wzywa do pojednania i współpracy między wszystkimi wyznawcami Chrystusa. Pojednanie jest podstawą skutecznego proklamowania Chrystusowego pokoju. Kościół wezwany jest do modlitwy o pokój w jedności i o jedność w pokoju.
Pokój oznacza przywrócenie spraw do danego przez Boga porządku. To sam Bóg Ojciec jest Bogiem pokoju, który pojednał nas z sobą przez krew swego jednorodzonego Syna Jezusa Chrystusa (2 Kor 13,11). Jezus przyszedł, aby budować na ziemi pokój i aby obdarować ludzkość swoim pokojem (J 14,27). Wzywa Kościół, aby poprzez propagowanie prawdziwego pokoju obdarzyć nim cały świat. To pokój płynący od uczniów Chrystusa winien stać się zaczynem nowej rzeczywistości, nowego raju.
Modlitwa o pokój przygotowuje nas do bycia jednocześnie narzędziami i rzemieślnikami pokoju i sprawiedliwości. Budowanie pokoju nie jest ludzkim, lecz Bożym przedsięwzięciem - jest owocem Ducha Świętego. Zgodnie z przekazem biblijnym pokój Boży nie jest tożsamy z pokojem tego świata. Prorok Izajasz (2,4) i Micheasz (4,3) mówią o czasach, kiedy to ludzie „przekują miecze na lemiesze, a swoje włócznie na sierpy”. Wizja ta jest inspiracją również dla chrześcijan, którzy winni doskonalić narzędzia dialogu, a nie siłowego rozwiązywania konfliktów. Prorocy Jeremiasz i Micheasz, podobnie jak i inni Boży mężowie, występowali przeciwko hipokryzji i fałszywej retoryce pokoju. Odcinali się od tych, którzy mówili „Pokój, Pokój! - choć nie ma pokoju” (Jr 6,14), którzy wołali „pokój”, gdy zaspokojone były ich potrzeby, ale wzywali do świętej wojny przeciwko „temu, który im nic do ust nie da” (Mi 3,5). Wielu chrześcijan i wiele chrześcijańskich wspólnot toczy publiczne debaty na temat wprowadzania pokoju w miejscach zapalnych. Pokoju nie można zaprowadzać w oparciu o przemoc, niesprawiedliwość i ucisk.
W 2004 roku chrześcijanie różnych tradycji obchodzić będą Wielkanoc w jednym czasie. Misterium paschalne jest źródłem naszej nadziei oraz misji, jest obietnicą tego, że pokój jest możliwy. W czasie tym będziemy przypominać sobie, że chociaż przemoc, niesprawiedliwość i nienawiść dochodzą czasami do głosu, to jednak Boża moc przekształca śmierć w życie i przynosi pojednanie.
Nie zapominajmy też o tym, że wspólna Wielkanoc przypada w „Dekadzie Przezwyciężania Przemocy”, ogłoszonej przez Światową Radę Kościołów. Jest to inicjatywa, która zaprasza do modlitwy i poświęcenia się pracy na rzecz pokoju i pokojowego rozwiązywania konfliktów.
Tegoroczne hasło Tygodnia Modlitw o Jedność Chrześcijan zaczerpnięte zostało z tekstu Ewangelii św. Jana 14,23-31. Według tego zapisu Jezus, na krótko przed swą śmiercią na krzyżu, żegna się z swymi uczniami. W paschalnym kontekście Syn Człowieczy zapewnia swych naśladowców, że jeśli zachowają Jego Słowa, to On i Ojciec przyjdą do nich i u nich zamieszkają (14,23). Ofiaruje im także obietnicę pokoju: „Pokój wam zostawiam, Mój pokój wam daję” (14,27).
Kontekst ten stanowi materiał wyjściowy dla całej ośmiodniowej refleksji. Pokój, ten w Kościele i w świecie, ugruntowany jest w Bożej stwórczej i dającej życie miłości (dzień 1). Objawiając miłość Ojca do nas, Jezus obiecuje swoim uczniom wewnętrzny pokój i spokój nawet w czasie niepokojów (dzień 2). Ci, którzy słuchają słów Jezusa i zachowują je w sercu swoim, stają się nosicielami Jego pokoju (dzień 3). Zadaniem Ducha Świętego jest niesienie pokoju i przebaczenia oraz ożywianie naszych umysłów i serc do służby świecie spragnionym pokoju (dzień 4). W czasie, kiedy świat szuka pokoju i bezpieczeństwa w sile i stosowaniu przemocy, pokój Chrystusowy dociera poprzez pokorę i służbę, zło dobrem zwyciężając (dzień 5). Kroczyć drogą uczniostwa znaczy coraz bardziej uwalniać się od lęku i strachu, wiedząc, że Boża miłość jest większa od wszystkiego, co występuje przeciw nam (dzień 6). Ufając w zmartwychwstanie Chrystusa i jego powtórne przyjście w chwale, chrześcijanin żyje przepełniony nadzieją, w solidarności z tymi, których życie stało się strachliwe ze względu na wątpliwości, lęk, smutek (dzień 7). Prawdziwy pokój, którym Bóg chce nas obdarować, przynosi radość, ale i zobowiązanie do otwarcia się wobec innych, aby i oni mogli mieć udział w tym pokoju (dzień 8).
Więcej na następnej stronie