O pojednaniu z Bogiem i ludźmi, uprzedzeniach i jednoczącej mocy modlitwy mówi ks. Paweł Rabczyński, delegat metropolity ds. ekumenizmu.
„Istota dialogu ekumenicznego nie polega po prostu na wymianie idei, myśli i teorii, lecz na ubogacającej wymianie darów”
Centralne nabożeństwo ekumeniczne odbyło się 22 stycznia w warszawskim kościele ewangelicko-reformowanym.
Nakładem Towarzystwa Biblijnego w Polsce ukazuje się 5. tom ekumenicznego przekładu Starego Testamentu – Księgi Deuterokanoniczne. Tekst tłumaczenia został zaakceptowany przez dziewięć Kościołów tradycji katolickiej, prawosławnej i protestanckiej.
Podczas nabożeństwa, w czasie liturgii, zmawiane jest wyznanie wiary. Zwykle jest to wyznanie apostolskie lub nicejsko-konstantynopolitańskie. Czy wypowiadając słowa, zastanawiamy się nad ich treścią?
Najbardziej wzruszający moment? Gdy na koniec wspólnych modlitw łamany jest z życzeniami miłości bochen chleba. – To chwila, w której najlepiej widać tęsknotę za jednym stołem eucharystycznym – mówi Danuta Baszkowska, założycielka i prezes ekumenicznego Stowarzyszenia Pokoju i Pojednania „Effatha”.
Różnorodność przy jednoczesnym pojednaniu jest możliwa - stwierdzili prelegenci podczas ekumenicznej debaty w ramach Tygodnia Modlitw o Jedność Chrześcijan.
KONFESYA albo WYZNANIE WIARY POWSZECHNEJ Kościołów Chrześcijańskich Polskich z r. 1570
W Tygodniu Modlitw o Jedność Chrześcijan warto przypomnieć dokument: "Kościół płocki w trosce o dialog ekumeniczny i międzyreligijny" 43. synodu diecezjalnego.
Jednoczenie się chrześcijan nie jest marginesem. Należy do zbawczej misji Kościoła.