Wiara jako spotkanie z Bogiem

Wiara stanowi korzeń i początek zbawienia, jest zasadniczą decyzją i zasadniczą postawą w życiu chrześcijańskim.

W usilnym pragnieniu uwierzenia człowiek otwiera się na Tego, który stoi naprzeciw. Ale może on to uczynić jedynie w odpowiedzi na zachęcające ,,przyjdź”. A zatem łuska już z nim współdziała. Jej punkt zaczepienia znajduje się jednak w sercu człowieka. I popatrz, udaje się . Podtrzymywana Jego spojrzeniem noga Piotra pozostaje na powierzchni wody, oddalenie, które wydawało się nie do pokonania, staje się coraz mniejsze.

A oto znowu pojawiają się zwątpienie i lęk, do głosu dochodzi świadomość własnej słabości, przekonanie, że jest się zdanym na samego siebie, podejrzenie, że pomyliliśmy się. Silny wiatr świata, zniechęcenia, powierzchowności, argumentów przeciwnych wierze okazuje się bardziej słyszalny i bardziej widzialny niż znikająca znowu postać. Brakuje jeszcze ostatecznego oddania się. Człowiek nie chciałby ryzykować, ale mieć pewność, chciałby wiedzieć, nie wierzyć. W tej chwili zaczyna tonąć w morzu tego świata, w wirze własnych myśli, w przepaści zwątpienia, w krążeniu wokół samego siebie. Jednak w tym ostatecznym momencie, w fazie odczucia, iż jest u kresu, w fazie, która musiała być boleśnie uświadomiona, człowiek znajduje jedyne możliwe wyjście, ucieka się do ostatecznej ludzkiej możliwości - do uaktywnienia wiary: wyciąga ręce w modlitewnym geście wołając ,,Panie, ratuj mnie”. I oto staje się już samym tylko oddaniem się, samą zdolnością przyjęcia, w tym momencie z jego serca znika wszelka duma i robi się w nim puste miejsce, które jedynie Pan może zapełnić. Obraz rąk wyciągniętych i otwartych w stronę Pana jako jedyny może oddać subiektywny warunek uwierzenia. Na tym rozstrzygającym etapie Pan swoją dłonią ujmuje wzniesione do modlitwy ręce człowieka i podnosi go ku sobie. Tu odczuwa człowiek prawdziwie i rzeczywiście, że spotkał go sam Bóg, który przyciska go teraz do swojej piersi. Razem z cichym wyrzutem Pana: ,, Dlaczego zwątpiłeś, małej wiary?”, wyzwala się jasne, niedwuznaczne wyznanie wiary, wypowiedziane z taką pewnością, jaką ma ktoś pochwycony przez Boga i zdający się na Niego (a takim człowiekiem jest przecież wierzący): ,, Zaprawdę, Ty jesteś Synem Bożym”.

Więcej na następnej stronie
«« | « | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Reklama